piątek, 20 listopada 2009

Polacy awansują w Anglii

Od przystąpienia Polski do Unii Europejskiej mija właśnie ponad 5 lat, co się zmieniło w tym czasie dla polskich emigrantów? Przede wszystkim Polacy są bardziej świadomi swoich praw niż to miało miejsce jeszcze kilka lat temu.

Wiedzą jaka jest minimalna stawka, którą pracodawca musi im wypłacić, jakie zasiłki i benefity im przysługują, a także, że mogą otrzymać pomoc tłumacza przy załatwianiu spraw urzędowych - jeśli oczywiście nie znają języka angielskiego.

Sporo osób, którzy swoją przygodę z emigracją zaczynało od przysłowiowego zmywaka teraz zajmuje bardziej ambitne stanowiska - jak asystent managera czy pracownik biurowy. Aby objąć takie stanowiska wymagana jest przede wszystkim znajomość języka angielskiego, odrobina sprytu i przedsiębiorczości oraz pracowitość.

Z pewnością Polakom pomaga w awansowaniu fakt, iż Anglicy są z reguły leniwymi pracownikami i mają wysokie wymagania co do standardu pracy. Polacy natomiast są narodem pracowitym i skłonnym do kompromisów.

Bardziej ambitne zajęcia, które Polacy wykonują w Wielkiej Brytanii to przede wszystkim - nauczyciel lub pomocnik nauczyciela języka angielskiego, manager restauracji lub pubu, pracownik banku i inny pracownik biurowy. Wysoko cenieni na wyspach są również polscy fachowcy: hydraulicy, stolarze, budowlańcy, spawacze - zarobki w tych zawodach często przekraczają pensję pracownika biurowego. Aby jednak odnieść sukces w tych zawodach konieczna jest dobra znajomość języka angielskiego.

Wniosek, który nasuwa się na zakończenie tego artykułu jest taki, że jeśli planujemy zrobić karierę w Wielkiej Brytanii to przede wszystkim powinniśmy kłaść duży nacisk na naukę języka angielskiego, który jest niezbędny do komunikacji z pracodawcą i klientem.

poniedziałek, 23 marca 2009

Transport w Wielkiej Brytanii













Wielka Brytania posiada bardzo dobrze rozwiniętą sieć transportu zarówno kolejowego jak i autobusowego, nie wspominając już o drogach, które są w dobrym stanie. Dodatkowo Londyn posiada sporą sieć metra.

Kolej.
W przeciwieństwie do Polski, gdzie przewozy kolejowe są właściwie zmonopolizowane, w Anglii istnieje wielu przewoźników kolejowych. Wszystkie połączenia są dostępne na stronie National Rail, gdzie można dokładnie sprawdzić trasę pociągu i cenę biletu. Zakup biletu jest jednak utrudniony, gdyż wymaga zapłaty kartą kredytową, którą później trzeba mieć przy sobie chcąc odebrać bilet na stacji.

Autobus.
Angielskim odpowiednikiem polskiego PKS jest National Express. Dociera on do wielu miejscowości na terenie Wielkiej Brytanii, a bilety są znacznie tańsze niż kolejowe. Dodatkowo przewoźnik stosuje promocje na niektóre trasy tzw. taryfa funfare, przez co można kupić bilet po nawet dwukrotnie niższej cenie niż normalnie.

Megabus.
Megabus jest ciekawą alternatywą dla National Express ze względu na znacznie niższe ceny biletów. Często można nabyć bilet już za 1 GBP. Większość połączeń obsługiwanych jest przez autobusy, ale na niektórych trasach kursują również pociągi.

Generalnie w Anglii koszty transportu są dosyć wysokie. Często podróżując na dalekich trasach np. z Londynu do Edynburga może bardziej opłacać się kupno biletu lotniczego u taniego przewoźnika niż podróż pociągiem, która uchodzi za najdroższą.

sobota, 7 lutego 2009

Praca w Anglii

Większość Polaków wyjeżdża do Anglii w celach zarobkowych - nie ma tu żadnych wątpliwości. Część osób wyjeżdża tylko aby podjąć tam pracę sezonową i później przywieźć zarobione funty do Polski; cześć planuje zostać w UK na stałe i ściągnąć rodzinę jak tylko się zadomowią.
Dodatkowo należy wspomnieć, że spora część studentów w okresie wakacyjnym rusza na podbój Anglii. Dla wielu jest to świetna okazja aby podszkolić język, przeżyć coś nowego a zarazem zarobić pieniądze np. na czesne za szkołę.
Jak najlepiej jest szukać pracy w Anglii? Po przyjeździe warto od razu udać się do angielskiego urzędu pracy Job Centre Plus, gdzie można znaleźć wiele lokalnych ofert pracy oraz bezpłatnie przedzwonić do potencjalnych pracodawców. Ofert wyszukuje się samodzielnie na komputerze, ale można także poprosić urzędnika o pomoc.
Warto także zakupić lokalną gazetę z ogłoszeniami oraz przeglądać oferty pracy na lokalnych portalach ogłoszeniowych. Najlepiej popytać znajomych i inne osoby, które w mieście mieszkają od dłuższego czasu jakie gazety i strony www cieszą się w rejonie dużą popularnością. W ten sposób na pewno uda nam się natrafić na wiele ogłoszeń.
Najbardziej jednak sprawdzonym sposobem poszukiwania pracy jest po prostu chodzenie od drzwi do drzwi knajpek, sklepów, barów, pubów i pytanie czy nie ma obecnie wolnych wakatów. W wielu sieciowych sklepach zostaniemy poproszeni o wypełnienie Application Form, które stosuje się zamiast tradycyjnego CV.
Znalezienie pracy w Anglii nie jest takie proste jakby się to mogło wydawać. Szczególny problem mają osoby nieznające języka angielskiego, ponieważ nie są w stanie same zadzwonić do potencjalnego pracodawcy lub wypełnić Application Form. Dlatego też takim osobom polecany jest wyjazd z agencją pośrednictwa pracy, która zadba o wszystkie formalności.

wtorek, 13 stycznia 2009

Mieszkanie w Anglii

Wynajem odpowiedniego lokum jest jedną z najważniejszych rzeczy z jakimi musi zmierzyć się polski emigrant. Ważna jest tutaj nie tylko cena, ale również sąsiedztwo i lokalizacja. Mieszkając blisko miejsca pracy możemy przecież zaoszczędzić na biletach na transport miejski. Sąsiedztwo jest ważne jeśli np. nie chcemy obawiać się powrotów do domu w późnych godzinach po zmroku.
Po przyjeździe do Anglii prawie wszyscy Polacy decydują wynająć tylko pokój (i to często dwuosobowy), ponieważ nie stać ich na wynajem całego domu. Należy w tym miejscu wspomnieć, że wynajem mieszkania w bloku praktycznie nie wchodzi w grę, gdyż są to przeważnie mieszkania komunalne zamieszkane przez osoby patologiczne (recydywiści, handlarze narkotyków itp).
Cena wynajmu zależy przede wszystkim od regionu Wielkiej Brytanii. Najdrożej jest oczywiście w Londynie. Tu przeciętna cena wynajmu pokoju 1-os wynosi 100 Funtów, a 2-os 12-140 Funtów. Innymi drogimi miastami są m.in. Brighton, Oxford czy Cambridge.
Nieco niższych cen należy spodziewać się w innych większych miastach, takich jak Manchester, Leeds, York czy Dundee, gdzie pokój 1-os możemy wynająć za 80 Funtow, 2-os za 100 Funtów.
Najtańsze są mniej popularne małe miejscowości takie jak Ipswich, Hereford, Maidstone. Tu ceny pokoi 1-os zaczynają się od 60 Funtów a 2-os od 80 Funtów.
Decydując się na wynajem należy dokładnie wypytać landlorda (właściciela nieruchomości) co jest wliczone w opłacie. Przeważnie do kwoty najmu należy doliczyć rachunki za gaz, prąd, internet oraz council tax - podatek od nieruchomości. Z podatku zwolnieni są tylko studenci studiujący na angielskich uczelniach.
Powszechną praktyką jest pobieranie kaucji (deposit), która zwracana jest przy wyprowadzce. Kaucja przeważnie wynosi równowartość 2-4 tygodniowego czynszu.
Jeśli mamy wybór miejscowości w Wielkiej Brytanii, do której mamy wyjechać to dobrze jest zdecydować się na miasto średniej wielkości, w którym ceny najmu są w miarę niskie. Szczególnie dlatego że stawka minimalna w Anglii, która wynosi obecnie 5,73 Funta/ godzinę pracy, jest taka sama, niezależnie od miejsca zamieszkania.

środa, 10 grudnia 2008

Angielskie podatki

Wielka Brytania ma znacznie bardziej przyjazny system podatkowy - szczególnie dla przeciętnych obywateli. I to zarówno tych zatrudnionych na etacie jak i drobnych przedsiębiorców. Przede wszystkim w Anglii obowiązuje wysoka kwota wolna od podatku (ok 4,5 tysiąca funtów) - także przykładowo osoba zatrudniona na ćwierć lub pół etatu za najniższą pensję nie płaci podatku w ogóle. System ten jest bardzo łaskawy dla osób mało zarabiających. Ale i pracownicy o wyższych zarobkach również Zwrot podatku z Angliikorzystają z kwoty nieopodatkowanej.
Dodatkowo specjalnym przywilejem są objęci studenci, którzy pracują tylko sezonowo podczas swoich wakacji. Jeżeli od razu wiadome jest, że całkowite zarobki studenta nie przekroczą kwoty wolnej to pracodawca może złożyć do urzędu podatkowego formularz P38, który wyłączy podatnika z konieczności płacenia zaliczek na podatek dochodowy. Oznacza to, że student będzie otrzymywał całą kwotę wynagrodzenia brutto "na rękę", co pozwoli zaoszczędzić dodatkowe 20-30 funtów tygodniowo.
Jeśli natomiast z jakiegoś powodu (np. niedostarczenia zaświadczenia z uczelni) studentowi był potrącany podatek, to po zakończeniu pracy i powrotu na studia może on ubiegać się o zwrot podatku. Mało tego, możliwość uzyskania zwrotu podatku w przypadku podejmowania tylko pracy sezonowej dotyczy również wszystkich innych pracowników.
W efekcie wszyscy Polacy, którzy pracowali w UK tylko przez pewien czas i w ciągu całego zatrudnienia nie przekroczyli kwoty wolnej mogą starać się o zwrot podatku. A co najważniejsze - mają na to aż 5 lat!
Składanie rocznego rozliczenia do brytyjskiego urzędu podatkowego wygląda zupełnie inaczej niż w Polsce. Przede wszystkim to urzędnik wylicza kwotę należnego podatku na podstawie formularzy przekazanych przez podatnika. Jest to dobre rozwiązanie szczególnie dla osób na bakier z rachunkowością, gdyż pozwala im to uniknąć corocznych wizyt i opłat dla biura rachunkowego.
Generalnie Wielka Brytania jest rajem dla osób o niskich zarobkach (nie wspominając o osobach bezrobotnych, ale o tym w innym poście). Nie dość, że wprowadzone są liczne ulgi podatkowe to dodatkowo takim osobom przysługują liczne benefity jak zasiłek na każde dziecko (przysługuje niezależnie od dochodów), dodatek mieszkaniowy, tokeny na mleko itp.