Życie w Anglii jest dosyć drogie, jednak dzięki wysokim zarobkom, nawet na niskich stanowiskach, można pozwolić sobie nie tylko na zaspokojenie podstawowych potrzeb typu jedzenie i picie, ale również na odrobinę szaleństwa.
Obecnie najniższa stawka za godzinę pracy wynosi 5,73 funta brutto, a tydzień pracy wynosi 39 godzin, co daje nam najniższe możliwe zarobki w wysokości 223 funtów brutto na tydzień. A to spokojnie wystarczy na życie. Tak więc każda osoba, nawet ta niewykształcona, piastująca stanowiska typu: kasjer w supermarkecie czy kelner jest wstanie prowadzić godne życie za swoją pensję.
Nic więc dziwnego, że tylu Polaków zdecydowało się na emigrację właśnie do Wielkiej Brytanii. Wiele z tych osób, pracując jeszcze w Polsce, nie mogło pozwolić sobie na zagraniczne wakacje, a kupno butów zimowych było dla nich nie lada wydatkiem. I dopiero po wyjeździe z kraju w końcu mogło poczuć co znaczy prawdziwe życie, kiedy nie trzeba odliczać dni do pierwszego - dnia otrzymania kolejnej lichej wypłaty.
Pomimo licznych doniesień prasowych i telewizyjnych, że Polacy wracają do kraju w obliczu kryzysu gospodarczego, większość z nich postanawia pozostać na obczyźnie, gdyż w Polsce nie czeka ich nic dobrego.
Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że rynek pracy w Wielkiej Brytanii zawsze będzie większy od polskiego. W Anglii jest też bardziej korzystny dla przeciętnego Kowalskiego system podatkowy oraz system różnych zasiłków i zapomóg. Dlatego jeszcze przez długie lata Wielka Brytania będzie atrakcyjnym kierunków wyjazdów Polaków.
Obecnie najniższa stawka za godzinę pracy wynosi 5,73 funta brutto, a tydzień pracy wynosi 39 godzin, co daje nam najniższe możliwe zarobki w wysokości 223 funtów brutto na tydzień. A to spokojnie wystarczy na życie. Tak więc każda osoba, nawet ta niewykształcona, piastująca stanowiska typu: kasjer w supermarkecie czy kelner jest wstanie prowadzić godne życie za swoją pensję.Nic więc dziwnego, że tylu Polaków zdecydowało się na emigrację właśnie do Wielkiej Brytanii. Wiele z tych osób, pracując jeszcze w Polsce, nie mogło pozwolić sobie na zagraniczne wakacje, a kupno butów zimowych było dla nich nie lada wydatkiem. I dopiero po wyjeździe z kraju w końcu mogło poczuć co znaczy prawdziwe życie, kiedy nie trzeba odliczać dni do pierwszego - dnia otrzymania kolejnej lichej wypłaty.
Pomimo licznych doniesień prasowych i telewizyjnych, że Polacy wracają do kraju w obliczu kryzysu gospodarczego, większość z nich postanawia pozostać na obczyźnie, gdyż w Polsce nie czeka ich nic dobrego.
Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że rynek pracy w Wielkiej Brytanii zawsze będzie większy od polskiego. W Anglii jest też bardziej korzystny dla przeciętnego Kowalskiego system podatkowy oraz system różnych zasiłków i zapomóg. Dlatego jeszcze przez długie lata Wielka Brytania będzie atrakcyjnym kierunków wyjazdów Polaków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz